Pustostany nie są rzadkością w miejskim krajobrazie. Problem zaczyna się, kiedy budynek grozi zawaleniem, a trudno znaleźć jego właściciela. Jeśli właścicielem lub współwłaścicielem działki jest gmina, to ona ponosi odpowiedzialność za zabezpieczenie budynku, gdy np. osoby użytkujące grunt na zasadach wieczystych już nie żyją. Mówi o tym art. 61 prawa budowlanego. Powiatowy Inspektorat Nadzoru budowlanego może nałożyć na właściciela lub współwłaściciela obowiązek zabezpieczenia takiego budynku. Doskonale sprawdzają się w tym przypadku taśmy z nadrukiem.
O czym należy pamiętać przy zabezpieczaniu pustostanu?
Jeśli budynek grozi zawaleniem, to właściciel ma obowiązek go zabezpieczyć. Gdyby wydarzył się na tym miejscu wypadek to on za niego odpowiada, jeśli nie zastosował się do przepisów prawa i nie ostrzegł przed sypiącym się gzymsem, czy tym, że budynek grozi zawaleniem. Warto również okresowo nadzorować czy w pustostanie nie zamieszkali np. bezdomni.
Jak zabezpieczyć pustostan opuszczony przez dewelopera?
Pewnym problemem są niedokończone inwestycje budowlane. W tym przypadku często mamy do czynienia z niezaizolowanymi przewodami. Problemem mogą być również „dzicy lokatorzy”. Jeśli deweloper zniknął i nie ma z nim kontaktu zarządzaniem i zabezpieczeniem nieruchomości powinien zająć się wykonawca niedokończonej budowy ewentualnie dzierżawca terenu. Jeśli deweloper ogłosił upadłość, to osoby, które zakupiły nieruchomość mogą złożyć w sądzie propozycje układowe przejęcia inwestycji przez innego wykonawcę na zasadach, które nie będą zobowiązywały ich dopłaty do mieszkań.
Zastosowanie taśm grodzeniowych jest absolutnie niezbędne
Szukając odpowiednich rozwiązań, które pozwolą zabezpieczyć pustostan należy zastosować taśmy z nadrukiem. Do wyboru są biało czerwone, jednak niedokończone inwestycje budowlane, a także budynki które grożą zawaleniem są najczęściej odgradzane przy pomocy taśm żółto-czarnych. Powinny one oddzielać całą działkę tak, by nie było do niej dojścia z żadnej strony. Niezbędna jest także tablica informująca o tym, że budynek grozi zawaleniem i wstęp jest wzbroniony. Tablica powinna być wyraźna, duża i umieszczona z każdej strony, z której możliwe jest dojście blisko budynku, a dodatkowo fluorescencyjna, aby widoczna była również po zmierzchu. Taśma z nadrukiem musi być umieszczona na odpowiedniej wysokości, aby nie możliwe było jej łatwe przekroczenie, choć jeśli zachowane są wszystkie normy dotyczące informowania o zagrożeniu i odgradzania, za takie wtargnięcie na teren odpowiada jedynie osoba, która bezprawnie się tam znalazła.
Powiatowy Inspektor Budowlany może zarządzić rozbiórkę
Jeśli pustostan grozi zawaleniem konieczne jest zarządzenie jego rozbiórki. Taką decyzję może wydać Powiatowy Inspektorat Budowlany. Wtedy właściciel nieruchomości bądź działki jest zobowiązany do jego przeprowadzenia. Konieczny jest zatem wynajem odpowiedniego sprzętu takiego jak koparki i koparko ładowarki, a także młotów wyburzeniowych, które mogą być na nich zamontowane. Przydatne będą również młoty pneumatyczne. Oczywiście, aby bezpiecznie wykonać wyburzanie trzeba mieć ku temu odpowiednie umiejętności, zatem poza sprzętem należy wynająć wykwalifikowaną ekipę. Wyburzanie może być przeprowadzone również metodą pirotechniczną. W takiej sytuacji mieszkańcy okolicznych nieruchomości powinni być o tym poinformowani, a teren zabezpieczony również przez policję.
Pustostan może być niedokończoną inwestycją ale również budynkiem grożącym zawaleniem. W każdym przypadku konieczne jest jego odpowiednie zabezpieczenie, przy pomocy taśm grodzeniowych i tablic informacyjnych, a następnie odpowiednie przygotowanie wyburzania, w przypadku tych w ruinie. Po jego przeprowadzeniu należy jeszcze pozbyć się materiału pozostałego po rozbiórce i przewieźć go do punktu selektywnej zbiórki odpadów przemysłowych. W przypadku pustostanów często problematyczne bywa ustalenie właściciela nieruchomości. Dlatego istotne znaczenie ma, by właściciel, który przebywa np. za granicą ustalił osobę, która będzie nadzorować przynajmniej co pewien czas czy nie jest zasiedziana.
Jakie są podstawy prawne takiej sytuacji?