Wynajem biur to codzienność wielu przedsiębiorców. Mało kto, zwłaszcza na początku działalności biznesowej, może sobie pozwolić na zupełnie nowy lokal. Nie zawsze też wygląd poszczególnych pomieszczeń odpowiada najemcy. Bywa, że trzeba je odświeżyć a nawet wyremontować. Kto odpowiada za remont w wynajmowanym biurze?
Remont remontowi nierówny
Utrzymywanie wynajmowanego lokalu w stanie, który umożliwia normalne funkcjonowanie spoczywa zarówno na wynajmującym, jak i najemcy. Dlatego w razie remontu koszty leżą po obu stronach. Po stronie wynajmującego są wszystkie te remonty, które dotyczą budynku oraz głównych instalacji. Jeśli więc wystąpi problem z działaniem instalacji wodno-kanalizacyjnej, energetycznej czy gazowej, należy się z tym zwrócić do właściciela budynku. Podobnie jak w przypadku naprawy cieknącego dachu czy uszczelniania okien. Jednak jeśli naprawa lub remont dotyczy wnętrza, koszty są po stronie najemcy. Wynajem biur to ich użytkowanie, dlatego cieknący kran naprawiają ci, którzy z niego korzystają. Podobnie jak zniszczenia, w obrębie ścian, okien, drzwi, mebli i innych przedmiotów, które były już w lokalu. Dlatego warto szukać w internecie najlepsze biura w Warszawie na wynajem – mapa takich obiektów może dużo tutaj pomóc każdemu przedsiębiorcy.
Diabeł tkwi w umowie
Ogólne założenia umowy wynajmu zawsze można interpretować po swojemu, co prędzej czy później prowadzi do problemów. Dlatego wszystkie kwestie, związane z ewentualnym remontem, warto umieścić w stosownej umowie. Jako punkty, podpunkty czy nawet aneksy. Należy dokładnie opisać, do przeprowadzenia jakich remontów ma prawo najemca a do jakich prac jest wręcz zobowiązany. Bywa, że najemca chce przystosować lokal do swoich indywidualnych potrzeb. Wynajem biur zakłada taką opcję, ale trzeba określić, jak daleko pójdzie ingerencja w układ pomieszczeń oraz ich wygląd. Na remonty, które wykraczają poza kategorię „niezbędnych”, należy mieć zgodę właściciela lokalu lub właściciela budynku. Bez niej właściciel może żądać przywrócenia lokalu do stanu poprzedniego przed zakończeniem umowy. A to wiąże się z dodatkowymi, czasem dużymi kosztami.
Protokół wydania
Bardziej przezorni najemcy wynajem biur łączą z podpisaniem specjalnego dokumentu. Jest to protokół wydania, w którym dokładnie wymienia się, jak wyglądał lokal, zanim pojawiła się w nim konkretna firma. Strony, które go podpisują pod długą listą wymienionych przedmiotów, jaki był stan mieszkania w momencie podpisania umowy. Najlepiej wszystkie remonty, mniejsze i większe, opisywać w umowie. Dzięki temu można liczyć na zmniejszenie kosztu wynajmu lub też niepłacenie czynszu przez jakiś czas. Wynajem biur to poważne zobowiązanie, dlatego podpisywanie szczegółowej umowy, jak również protokół wydania powinien być normą przy takich transakcjach. Dzięki temu zabezpieczy to interesy zarówno wynajmującego, jak i najemcy.
Wynajem biur ściśle łączy się ze specyfiką branży firmy. W wielu przypadkach chodzi po prostu o pomieszczenie, które będzie miejscem pracy jednego lub kilku pracowników umysłowych. Bywa, że biuro to także magazyn towarów i miejsce spotkania z klientami. Charakter użytkowania lokalu również powinien być omówiony przed podpisaniem umowy.